To był ostatni dzień wakacji, następnego dnia zaczynał się już rok szkolny, a to wszystko komplikowało. Harry, jak również i Penny wiedzieli, że wszystko się wtedy zmieni. Nic nie będzie wyglądać, jak wcześniej. Będą mieli dla siebie o wiele mniej czasu, jeśli w ogóle będą go mieć. Oboje obawiali się, że przez to oddalą się od siebie, a tego nie chcieli. Nie myśleli nawet o tym. Kochali się nawzajem nawet, jeśli o tym nie wiedzieli. Nie potrafili sobie wybrazić, jak by to wszystko wyglądało, gdyby nagle stracili kontakt, gdyby stali się dla siebie zupełnie obcymi osobami. Odsuwali od siebie jednak tą myśl.
Penny: Dzisiaj ostatni dzień... Nie będę tego nawet kończyć.
Harry: Niestety.
Penny: Nie chcę nawet myśleć, co jutro się zacznie. To będzie istne piekło.
Harry: Czemu?
Penny: Bo będziemy mieli mniej czasu dla siebie. Będę za tobą tęskniła.
Harry: Ja za tobą też, ale poradzimy sobie. Zobaczysz. Wszystko będzie tak, jak dawniej.
Penny: A jeśli nie będzie?
Harry: Księżniczko, nie możesz myśleć pesymistycznie, bo to do niczego dobrego nie prowadzi, a ty dobrze o tym wiesz.
Penny: No tak, ale co jeśli inaczej nie potrafię?
Harry: Potrafisz i to też dobrze wiesz, więc nie udawaj.
Penny: No okay. Postaram się.
Harry: Dziękuję. A teraz bardzo cię przepraszam, ale muszę wracać do pracy :*
Penny: Rozumiem :*
Harry zawsze po pisaniu z Penny miał wielką chęć do pracy. Cieszyło go to i to bardzo. Dawała mu wielką chęć do życia.
Od autorki: Dzisiaj ostatni koncert chłopców. Kto płaczę razem ze mną? :'(
~Pauline~
Harry, głupku!
OdpowiedzUsuńMiałeś do niej pojechać, a teraz się wakacje skończyły i co? Zmarnowałeś okazję. :c
Kurcze, nie mogę uwierzyć, że to już koniec. To takie dziwne i nie wiem, nierealne! Znaczy wiem, że będzie ciąg dalszy, ale mimo wszystko... Ta pierwsza część uleciała tak, tak, szybko. :c
Buziaki, karmeeleq
Kurcze
OdpowiedzUsuńOby nie stracili kontaktu
Oni mysz sie sie spotkać i wyznać sobie milosc xd
Ja strasznie plakalam
Moi chłopcy są tacy cudowni
Juz za nimi tak strasznie tęsknię
Mam nadzieje ze ten czas bez nich szybko zleci